Przygotowanie do sesji
Co trzeba przede wszystkim zabrać na spacer ze mną?
DOBRY HUMOR 🙂
to kluczowy składnik recepty na udaną sesję:)
Czego unikać?
Po pierwsze braku drzemki dziecka 🙂 Umawiamy się tak, żeby dziecko\dzieci były wyspane i pełne radości 🙂 oczywiście przepięknie wychodzą zdjęcia o „złotej godzinie” czyli ok godzinę przed zachodem słońca, ale też rozumiem, że są dzieci, które latem nie wytrzymują do tej 20 dlatego wtedy najczęściej proponuję las lub miejsce, w którym rośnie choć parę drzew, żeby móc się schować przed intensywnym światłem. Wbrew pozorom najlepiej wychodzą zdjęcia w pochmurne dni, bo nie robią się żadne cienie na twarzach także jeśli widziecie w prognozie pogody pochmurny dzień to nie przestraszcie się bo to idealny moment, żeby wyjść w szczere pola i porobić ujęcia na tle gór, w rzepaku czy zboża a może matka natura sprawi nam jakąś niespodziankę w postaci pięknie wyłaniających się promieni 🙂
P.S uwielbiam pogodę po burzy i bezpośrednio przed. Na niebie dzieje się magia!
Jak się ubrać?
Warto poświęcić trochę czasu na przegrzebanie szafy w poszukiwaniu jednolitych czy dopasowanych kolorystycznie ubrań. Część z Was pewnie wie, że lubuję się w stylu retro i boho i tak powoli zapełniam szafę przeznaczoną na sesje z Wami, by większość Was mogła wybrać coś dla siebie. Rozumiem też, że nie każdy czuje te klimaty w 100% dlatego zawsze proponuję na jakich chociaż kolorach się skupić 🙂 W plenerze na łonie natury uwielbiam sukienki dla mamy i córki (ale też mogą być bluzki + spódnice czy spodnie! 🙂 ) w kolorze beżu, bieli, brązu, pudrowego i brudnego różu, oliwkowego, butelkowej zieleni, morskim, ceglanym, musztardowym, bordowym i kwiecistym! Dla taty koszula w tych kolorach plus beżowe\brązowe spodnie a dla syna albo identyczna stylówa co dla taty albo retro ogrodniczki 🙂 Nie czujecie tych kolorów? mam dla Was uniwersalną propozycję! jasna góra + jeansy! 🙂
Tego unikamy:
Napisów, wzorów, pasków, dużych kratek, neonowych, intensywnych kolorów, nie pasujących butów do reszty stylizacji.